27.03.2021
Corocznie 27 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru. Mimo zamknięcia spowodowanego pandemią nie ustępujemy w naszych działaniach. Nieustannie pracujemy nad najnowszą premierą TR Warszawa – „3Sióstry” w reżyserii Luka Percevala zobaczyć będzie można już 16 kwietnia w TR Warszawa/ATM Studio. Przygotowujemy się też do kwietniowego streamingu „Rechnitz. Opery – Anioła Zagłady” w reż. Katarzyny Kalwat w TR Online. Realizujemy też szereg wydarzeń: warsztaty edukacyjne, kolejne odcinki webinaru Inspirator Działań Kulturalnych, pokazy filmowe z cyklu Film w TR czy nowy program Nigdy nie będziesz szła sama. Porozmawiajmy o aborcji.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru już od 1961 roku w ponad 90 krajach organizowane są różne wydarzenia teatralne. Każdego roku wybitna postać teatru lub pokrewnej dziedziny jest zapraszana jest przez Międzynarodowy Instytut Teatralny (International Theatre Institute) do podzielenia się swoimi refleksjami na temat teatru i międzynarodowej współpracy. Tegoroczne orędzie Helen Mirren przetłumaczone na j. polski można przeczytać na stronie Instytutu Teatralnego im. Zygmunta Raszewskiego. Tekst tłumaczony jest na ponad 50 języków, czytany jest dziesiątkom tysięcy widzów i widzek przed spektaklami w teatrach na całym świecie oraz jest przedrukowywany w setkach gazet. Święto to obchodzą profesjonaliści i profesjonalistki związani z teatrem, miłośnicy i miłośniczki teatru, uczelnie teatralne, akademie i szkoły.
Z tej okazji Polski Ośrodek Międzynarodowego Instytutu Teatralnego dzieli się także orędziem przygotowanym przez wybraną osobę z polskiego środowiska teatralnego. W tym roku jest to Justyna Sobczyk – reżyserka, założycielka Teatru 21, laureatka Paszportu Polityki w kategorii Teatr w 2021 roku. Początek orędzia czyta dla nas Monika Frajczyk, aktorka TR Warszawa – zapraszamy do zapoznania się z całością poniżej.
Orędzie Justyny Sobczyk z okazji Dnia Teatru
Ostatni rok pokazał nam, jak bardzo jesteśmy od siebie współzależni. Wszyscy jesteśmy częścią tego samego teatralnego ekosystemu, chociaż w różnych funkcjach, miejscach, na różny sposób i z różnym finansowaniem. Wszyscy tworzymy jedną różnorodną całość. Wszyscy zostaliśmy wystawieni na próbę, oddzieleni od widzów i siebie nawzajem, zamknięci w domach.
Nie mogąc oddać się pracy twórczej, zanurzyliśmy się w codzienności, od której tak chętnie wcześniej oddalaliśmy się w świat teatru, na terenie którego staraliśmy się tworzyć alternatywne, utopijne opowieści i systemy, które miały być lepsze niż nasza rzeczywistość.
Z tych wielkich projektów i planów musieliśmy wrócić do naszych domów i na nowo zbudować ten realny, najbliższy świat, dla którego przez lata nie starczało nam czasu, uwagi i cierpliwości. Część z nas wróciła do swoich bliskich i w relacji z nimi odnalazła wsparcie, część te relacje zerwała, a część nie miała do kogo wrócić i od roku pozostaje sama.
Do nas wszystkich kieruję słowa: Zatroszczmy się o siebie!
Skoro musieliśmy się zatrzymać, zróbmy to i zobaczmy, w jakim stanie znajduje się świat, który współtworzymy.
Znajdujemy się w momencie, w którym system produkcyjny – serce układu teatralnego – stanowczo zwolnił, a szkielet podtrzymujący instytucję powoli zaczął się kruszyć. Zamiast wielkich dzieł ujawniły swą obecność małe narracje, dotąd skrzętnie ukrywane. Siła głosów i historii, które zaczęły opuszczać teren milczenia, które zaczęły wychodzić szczelinami zza kurtyny, okazuje się przerażająco wielka. Lekceważony do tej pory, wyśmiewany, uciszany, ugrzeczniany, zastraszany, dyscyplinowany głos wprowadził w drżenie mocno już skostniały system teatralny, którego wszystkie i wszyscy jesteśmy częścią.
Wszyscy drżymy słuchając historii przemocy, które działy się tak blisko nas. Drżą w posadach ściany systemu, który przez lata utrzymywał w cieniu tak wiele przemocowych historii, dokonywanych w imię Sztuki. Wielka jest siła takiego milczenia, ale jeszcze bardziej potężna jest siła nowych głosów i historii, które manifestują sprzeciw wobec stosowanym formom przemocy.
Rebecca Solnit mówi o tych nowych głosach, że są jak wulkany, które wybuchają na otwartych wodach, dając początek nowym wyspom. Mówi wyraźnie: to jest moment, kiedy świat się zmienia! Wychodzimy ze strefy cienia, dodając sobie odwagi słowami: „Nigdy nie będziesz szła sama!” – to te słowa solidaryzują nas, prowadzą i dają poczucie wspólnoty.
Nie ma teraz ważniejszego zadania niż troska o te głosy, które ryzykując wszystko, opuszczają prywatne przestrzenie, by znaleźć się w strefie publicznej, domagając się swych praw i odzyskując dla siebie miejsce, siłę, autonomię. To właśnie teraz teatr odzyskuje utracony głos i swoją ukrywaną tożsamość.
Jako kobieta, pedagożka, reżyserka i współtwórczyni Teatru 21, od wielu lat jestem świadkiem tego, jak wielką moc posiada teatr, który pozwala mówić. Od lat z bliska obserwuję, jak głos osób, które uznano za najsłabsze społecznie, może rosnąć w siłę, by odzyskiwać dla siebie utraconą obecność, by zjednywać sobie kolejnych sojuszników i sojuszniczki!
Teatr jest każdym z nas, ma twarz każdego/ każdej z nas; jest każdą historią, którą uwalniamy, tworząc tym samym, jak mówi Solnit, dźwignię, która pozwoli nam siebie ocalić! Tworzymy unikalny, różnorodny ekosystem, w którym jest miejsce dla każdej osoby!
Naszym zadaniem jest zadbanie o tych, którzy w społecznym systemie wydają się dziś najsłabsi. Odzyskamy siłę teatru tylko wtedy, kiedy otworzymy się na różnorodne głosy, ukryte historie, wprowadzimy nowych bohaterów i nowe bohaterki, nową publiczność, dla której często, to co robiliśmy było i nadal jest całkowicie niedostępne!
Otwórzmy teatr! Wpuśćmy tych, którzy chcą wejść do środka!
Pozwólmy, by teatr stał się wspólnym i bezpiecznym ekosystemem, w którym nie ma już miejsca na jakąkolwiek przemoc i bariery komunikacyjne oddzielających nas od ogromnej części publiczności! To my jesteśmy odpowiedzialni za pełną dostępność, która powinna stać się normą!
Już najwyższy czas na te zmiany!
To drżenie, to znak, że świat się zmienia i tylko od nas zależy, w jakim kierunku pójdziemy!
Dziękując za możliwość zabrania głosu w tym ważnym dla nas dniu, przekazuję Państwu tegoroczne hasło Teatru 21: Nie zostawiajmy nikogo w tyle!
— Justyna Sobczyk
Źródło: Polski Ośrodek Międzynarodowego Instytutu Teatralnego